Adrenalina
Życie z autyzmem to życie na wulkanie. A – jak autyzm i A – jak adrenalina.
Ta ostatnia rośnie i w dzieciakach / dorosłych (ciągle mentalnie dzieciakach, bo nie rozumiejących złożoności otaczającego ich świata) i rośnie w rodzicach, opiekunach i nauczycielach osób z ASD. Stres towarzyszy nam nawet w tych najprzyjemniejszych chwilach. Wycieczka do Wirtów (arcyciekawe siedlisko niezwyczajnych w naszej klimatycznej strefie leśnych drzew i krzewów) i naszych Kwieków, na wspólne świętowanie z mieszkańcami wioski i okolic – 22 września. Jako organizatorka zawsze jestem pełna niepokoju, czy wszystko przebiegnie zgodnie z planem. Jako matka Matiego – czy mój 30 letni syn przezwycięży lęk, który mu zawsze towarzyszy, gdy musi zmierzyć się z sytuacjami społecznymi.
Jest jak zawsze świetnie. Ognisko płonie, śpiewamy i raczymy się dobrami wszelkimi (kiełbaski, wędzone pstrągi, a na deser wspaniałe ciasta przygotowane przez Panie z Koła Gospodyń Wiejskich). Oddycham, odprężam się… Cieszę się chwilą. Ale nie na długo. W autokarze, podczas powrotnej drogi paraliżuje nas rozdzierający krzyk – to młody mężczyzna z zespołem Aspergera daje upust swojej frustracji: „Kiedy zabraknie mojej mamy to nie wiem jak bedę żyć, jak sobie poradzę! Co mam robić! Nie chcę żeby umieszczono mnie w domu pomocy społecznej” … Podchodzę, tłumaczę: Marcin, jesteśmy wszyscy w takiej samej sytuacji, rozumiemy cię, twój lęk jest także lękiem tych dziewczyn i chłopaków, którzy są z tobą w autokarze. Ty możesz to wyrazić, im – niestety – trudniej. I my rodzice też tym się martwimy. Dlatego chcemy, żeby w Kwiekach powstał Dom Rain Mana.” Marcin powoli się uspokaja. Jest mu trudno, jego mama jest właśnie w szpitalu, rozumiem, że jest mu ciężko… Niepotrzebnie wzrosło mi ciśnienie, teraz adrenalina wraca do normy. Wracamy rozpamiętując piękny dzień, spotkanie z przyjaciółmi z Kwieków, z Ewą Lipską… Było tak pięknie, jak na zdjęciach, które zrobiła Magda ze Słupska (Magda – Dziękuję!). Można je zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=equ-XPSleyw