Genialne bliźniaki
Wiele lat temu zrobiono interesujący film o parze autystycznych geniuszy – o bliźniakach Georgu i Charlesie, posiadających zdumiewającą zdolność przeprowadzania kalendarzowych kalkulacji. Potrafili oni, rzeczywiście w mgnieniu oka, przeliczyć jaki np. dzień tygodnia przypadał na datę 2000 lat temu albo będzie za 2000 lat.
Na moją prośbę wydział psychiatryczny Uniwersytetu w Oklahomie zrobił film. Wcześniej o chłopcach pisano w magazynie “Life”.
Grupa badawcza pod kierunkiem Barnetta Addisona i Oskara Petersona była tak zaintrygowana dokonaniami Georga i Charlesa, że zaangażowano studenta psychologii Beni Landona, żeby sprawdzić, czy uda mu się opanować jedną z metod obliczeń kalendarzowych i dorównać doskonałości bliźniaków. Langdon ćwiczył dzień i noc, próbując osiągnąć wysoki stopień biegłości w raczej kompleksowym kalkulowaniu, wymagającym zapamiętywania jednostronicowej tabeli i zaczął być w tym całkiem dobry. Jednak pomimo ogromnej ilości ćwiczeń nie mógł przez długi czas dorównać szybkości bliźniaków. Potem, całkiem dla niego niespodziewanie, jego umysł w jakiś sposób zautomatyzował złożone obliczenia. Pamięć utrwaliła tabelę tak efektywnie, że kalkulacje kalendarzowe stały się jego drugą naturą, a on przestał kontrolować w jaki sposób dokonuje tych operacji myślowych.
Podejrzewam, że kiedy w pamięci Langdona miała miejsce ta zmiana, usytuowanie procesów przemieściło się z lewej półkuli mózgu, która specjalizuje się w logicznych, następujących stopniowo procesach – do jakiegoś innego obszaru, całkiem możliwe, że do prawej półkuli, w której wszystkie wzorce informacji są pojmowane automatycznie.
Niezależnie od tego, czy moje przypuszczenie jest słuszne, czy nie, to wydaje się oczywiste, że bardzo złożone kalkulacje mogą przebiegać automatycznie, jeśli wystarczająco często są powtarzane. Można je wtedy dokonywać według wzoru działań równoczesnych a nie działań cząstkowych.
Doktor Addis opisał mi spotkanie Benniego z Georgem. “Testowalismy bliźniaków przez dwa dni, zadając im kilka setek zadań, które Beni dokładnie rozpracował i znaliśmy ich rozwiązanie. Na zakończenie “formalnej” sesji poprosiliśmy Georga, żeby spróbował nauczyć Beniego, jak to oblicza (nigdy nie daliśmy mu poznać, że Beni mógł naprawdę robić to dobrze). W rezultacie przekonaliśmy się, że obaj używają takiego samego lub podobnego systemu. Kiedy Georg wyjaśnił dwa numery z tabeli, potrafił też podać następny numer. Nasze odkrycie było niezwykłe, pokazało bowiem, że Georg posiadał zdolność kalkulowania dat dla roku 0 i poprzedzającego rok 0.
Zapamiętywanie kalendarza dla roku, który nie istnieje jest bardzo trudne. Kiedy sprawdzaliśmy użyteczność systemu Georga odpowiedzi były poprawne.
Źródło: Bernard Rimland; ARRI, tłum. Ewa Szmytkowska