Podstawy integracji sensorycznej (SI)
Od 1998r. pracuję jako psycholog z dziećmi z dysfunkcjami Ośrodkowego Układu Nerwowego; zajmuję się diagnozą i terapią neuropsychologiczną. Moje zainteresowanie metodą integracji sensorycznej A.J. Ayres wzięło się z potrzeby pogłębienia diagnozy u dzieci, wobec których klasyczna neuropsychologia nie dawała wyjaśnienia problemów, nie dawała też odpowiednich do potrzeb wskazań do terapii.
W krótkim czasie zrozumiałam, że jest to bardzo spójna teoria dająca duże możliwości diagnostyczne i terapeutyczne, co pozwoliło znacznie zwiększyć moją skuteczność w pracy z dziećmi z problemami rozwojowymi.
A.J. Ayres stworzyła w latach 60-tych XX wieku teorię integracji sensorycznej, która początkowo miała wyjaśnić neurofizjologiczne podłoże trudności w uczeniu. Później okazało się, iż teoria ta może być zastosowana w celu wyjaśnienia powstawania głębszych zaburzeń funkcjonowania i występujących w wielu zaburzeniach sensoryzmów.
Ayers definiuje integrację sensoryczną jako organizację wejściowych danych zmysłowych dokonywaną przez mózg w celu produkowania odpowiedzi adaptacyjnych na wymagania otoczenia. Inaczej, integracja sensoryczna to proces neurologiczny, dzięki któremu mózg otrzymując informacje ze wszystkich zmysłów, segregując je, rozpoznając, interpretując, integrując ze sobą i uprzednimi doświadczeniami, odpowiada na wymagania otoczenia adekwatną reakcją.
Według Ayres najwcześniej dojrzewające, najbardziej podstawowe zmysły – dotykowy, proprioceptywny (czucie głębokie z mięśni, ścięgien i stawów) oraz przedsionkowy (zmysł równowagi) wraz z integracją odruchów leżą u podstaw całego rozwoju dziecka. Funkcjonowanie zmysłu słuchu i wzroku (przy braku uszkodzeń) jest stymulowane przez sensoryczne bodźce płynące z dotyku, propriocepcji i układu przedsionkowego. Zmysły te wpływają na umiejętności ruchowe, koordynację ruchową, koncentrację oraz poziom aktywności ruchowej. Prawidłowe funkcjonowanie tych zmysłów jest niezbędne do tego, by dziecko mogło nabywać nowe umiejętność ruchowe i poznawcze.
Integracja sensoryczna zaczyna się w życiu płodowym, a intensywny jej rozwój przypada na pierwszy rok życia (głównie poprzez ruch) i trwa aż do 7 r.ż., gdy procesy powinny być już tak rozwinięte, że dziecko ma gotowość do nauki szkolnej. Integracja sensoryczna jest zatem źródłem informacji o ciele i świecie – mózg musi umieć je zorganizować, aby człowiek mógł poruszać się, uczyć i zachowywać normalnie; mózg lokalizuje, sortuje i ukierunkowuje wrażenia sensoryczne. Prawidłowa organizacja sensoryczna warunkuje kształtowanie percepcji, procesu uczenia się i zachowania; przy nieprawidłowej – życie może przypominać korek samochodowy w godzinach szczytu.
Znajomość podstawowych założeń teorii integracji sensorycznej i patrzenie na dziecko poprzez ocenę rozwoju jego podstawowych układów zmysłowych znacznie wspomaga proces diagnozy i konstruowania terapii dzieci z zaburzeniami rozwojowymi. W terapii integracji sensorycznej zajmujemy się głównie trzema podstawowymi zmysłami: równowagi (układem przedsionkowym), dotykiem i propriocepcją.
Układ przedsionkowy (błędnik i jądra przedsionkowe w pniu mózgu) znajduje się w uchu wewnętrznym człowieka i według założeń IS stanowi ramę do stymulacji innych zmysłów, gdyż inne rodzaje doznań sensorycznych są przetwarzane w odniesieniu do układu przedsionkowego. Jest ważny, bowiem ma połączenia:
- z móżdżkiem, (który odpowiada m.in. za koordynację i płynność ruchów),
- z mięśniami gałek ocznych (odpowiada za ruch gałek w poziomie, pionie, po skosie, za konwergencję, czyli zbieżność),
- z tworem siatkowatym znajdującym się w pniu mózgu i odpowiadającym za pobudzenie
i hamowanie układu nerwowego, - z neuronami ruchowymi rdzenia kręgowego,z mięśniami prostownikami kończyn,
- z mięśniami prostownikami okolic karku, szyi i odcinka piersiowego,
- z narządem słuchu – ślimakiem, poprzez wspólny nerw przedsionkowo-ślimakowy,
- z korą mózgową (płatem skroniowym, a szczególnie obszarami odpowiadającymi za słuch
i mowę).
Składa się z receptorów reagujących na ruch liniowy (góra-dół) i ruch obrotowy. Receptory te dają nam informacje, w jakim położeniu znajduje się ciało i co się z nim teraz dzieje. Dzięki tym połączeniom układ przedsionkowy odpowiada za:
- bezpieczeństwo grawitacyjne, (jeżeli źle interpretuje odbierane bodźce, to może wystąpić irracjonalny strach przed ruchem lub przed byciem w wyższych pozycjach, lub przed oderwaniem nóg od podłoża),
- ruch i równowagę,
- napięcie mięśniowe,
- postawę,
- ruchy gałek ocznych,
- obustronną koordynację,
- przetwarzanie słuchowo-językowe,
- przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne,
- planowanie ruchu,
- i wtórnie – za poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego.
Układ przedsionkowy może być:
- podwrażliwy, to znaczy że potrzebuje większej ilości określonych bodźców (wirowania, bujania, skakania itp.), często współwystępuje tu obniżone napięcie mięśni posturalnych; TRZEBA BARDZO UWAŻAĆ, ABY W TYM PRZYYPADKU NIE PRZESTYMULOWAC UKŁADU PRZEDSIONKOWEGO, bo zamiast zintegrowanego mózgu, będziemy mieli „kręciołka”,
- nadwrażliwy, czyli nie tolerowanie ruchu lub określonego rodzaju ruchu, zmiany pozycji ciała, a w szczególności pozycji głowy.
Dotyk
Zacznę od mojego ukochanego zdania: „Dotyk rozwija się z tego samego listka zarodkowego, co Ośrodkowy Układ Nerwowy i dlatego poprzez ten zmysł można bezpośrednio wpływać na pobudzenie i hamowanie OUN”.
Receptor odbierający bodźce dotykowe, czyli skóra, jest naszym największym zmysłem, najwcześniej rozwija się i dojrzewa; skóra posiada kilka receptorów do odbioru dotyku, ucisku, faktury, ciepła, zimna, bólu i ruchu włosków na skórze. Bodziec z receptorów dotyku wchodzi do rdzenia kręgowego i poprzez szlaki przewodzeniowe w rdzeniu płynie (biegnie) do mózgu.
W większość zaburzeń pracy mózgu zaangażowany jest zmysł dotyku. Działając na inne układy pobudza wiele poziomów i obszarów mózgu.
Rozróżnia się dwa główne rodzaje dotyku:
- protopatyczny (pierwotny, obronny) – informuje nas na bardzo podstawowym poziomie, że w ogóle zostaliśmy dotknięci, ma funkcje obronna (sygnalizuje czy jest zagrożenie czy go brak),
- epikrytyczny (różnicujący, dyskryminujący) – pozwala na dokładne różnicowanie czuciowe, daje precyzyjna informację dotykową.
Dotyk w istotny sposób wpływa na funkcjonowanie:
- spełnia funkcję ochronną,
- pozwala na percepcję dotykową,
- daje informacje o ciele i pomaga w kształtowaniu schematu ciała,
- odgrywa role w planowaniu ruchu,
- pomaga w kształtowaniu percepcji wzrokowej (daje informację o tym, co widzimy, informacje dotyczące cech przedmiotu i jego relacji do otoczenia),
- wpływa na rozwój umiejętności manualnych poprzez kształcenie się dotyku różnicującego; jeżeli istnieje w jakiejś partii ciała obronność dotykowa, to nie może wykształcić się dotyk różnicujący, nie mogą rozwinąć się np. precyzyjne umiejętności manipulacyjne,
- wpływa na bezpieczeństwo emocjonalne lub jego brak ( jeżeli występuje np. obronność dotykowa i zmysł dotyku informuje, że jest jakieś zagrożenie),
- wpływa na funkcjonowanie społeczne – ciągłe poszukiwanie kontaktu dotykowego przy podwrażliwości lub unikanie kontaktu przy obronności dotykowej.
Dotyk może być także:
- podwrażliwy – obniżona wrażliwość na dotyk, nie zauważanie skaleczenia czy uderzenia („nie jest taki dzielny, tylko po prostu ma zaburzenia czucia”), nie wie, w które miejsce zostało dotknięte, słaba świadomość ciała, brak umiejętności rozróżniania cech trzymanego przedmiotu,
- nadwrażliwy – występuje obronność dotykowa (nadmierna reakcja na dotyk, jakby był zagrażający), nie tolerowanie zabawy dłońmi, nie tolerowanie niektórych rodzajów ubrań, nie tolerowanie czesania lub mycia włosów czy obcinania paznokci, brak tolerancji niektórych pokarmów ze względu na ich strukturę, itp.
Stopień integracji systemu dotykowego jest dobrym wskaźnikiem integracji sensorycznej całego ciała.
Propriocepcja
Jest bardzo tajemniczym zmysłem, bo niewidocznym; zrozumienie jego funkcjonowania wymaga zatem wyobraźni. Propriocepcja, to czucie głębokie mięśni i ścięgien, czucie własnego ciała i jego ułożenia (wg innych szkół definicyjnych – to ułożenie + ruchy nieuświadamiane sobie). Łączy się z dotykiem lub zaliczamy ją do układu przedsionkowego, bo ma zbliżone funkcje (mówi się o układzie przedsionkowo-proprioceptywnym). Układ proprioceptywny jest prawie tak duży jak układ dotykowy i należy do najwcześniej rozwijających się zmysłów; dotyczy mięśni, stawów i okalających je tkanek.
Propriocepcja (ściśle współpracuje z dotykiem i układem przedsionkowym, z którymi cześć jej funkcji pokrywa się) wpływa na:
- świadomość ciała i kształtowanie schematu ciała; dziecko ze słabą propriocepcją może być nieświadome pozycji swojego ciała lub jego części,
- kontrolę i planowanie ruchu, bowiem dostarcza niezbędnych informacji do skoordynowania ruchów z zakresu dużej i małej motoryki,
- umiejętność stopniowania ruchu, czyli dozowania siły, z jaką należy wykonać ruch (inaczej traktujemy pióreczko, inaczej filiżankę, a inaczej ciężką walizkę),
- stabilizację posturalną, czyli nieświadome poczucie ustawienia ciała dające stabilizację w wybranej pozycji,
- napięcie mięśniowe (wspólnie z układem przedsionkowym),
- poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego (świadomość ciała w przestrzeni, w odniesieniu do innych obiektów, pewność swojego ciała, odpowiednie „czucie go” ,
- płynność i kontrolę ruchów.
Receptory propriocepcji znajdują się w mięśniach (nieświadomie kontrolują odruchy własne mięśni), móżdżku, co wpływa na napięcie mięśniowe i płynność, niektóre receptory są zlokalizowane w uchu wewnętrznym, w układzie przedsionkowym (jest to narząd utrzymania równowagi).
Propriocepcja ma tylko podwrażliwość (może być jej tylko za mało, nie ma zaburzenia propriocepcji o charakterze nadwrażliwości).
Cechy dziecka z zaburzeniami proprioceptywnymi:
- wykonuje sztywne i nieskoordynowane ruchy,
- wydaje się niezdarne,
- ma trudności z ocenianiem odległości (np. ciągle wpada na przedmioty),
- ma trudności z wejściem i zejściem po schodach,
- ma trudności z siadaniem na krzesełku,
- ma trudności z ubieraniem i rozbieraniem się,
- chwyta zabawkę, kredkę zbyt mocno,
- ma obniżone napięcie mięśniowe,
- ruchy są niezgrabne, wolniejsze, dziecko wkłada w nie więcej wysiłku,
- mogą być problemy w zabawach ruchowych (dziecko mówi, ze nie lubi bawić się z innymi, nie lubi grać w piłkę),
- jeżeli są problemy z propriocepcją w dłoniach, to są też trudności z zapinaniem guzików, odkręcaniem pokrywek, kurków w kranie, itp.
Przy zaburzeniach propriocepcji jest tendencja do opierania się na bodźcach wzrokowych, które w wielu sytuacjach okazują się niewystarczające.
Dysfunkcje integracji sensorycznej to złe przetwarzanie i organizowanie wrażeń sensorycznych, czyli nadmierna wrażliwość na stymulację, zbyt mała wrażliwość/ reaktywność na stymulację sensoryczną, zbyt wysoki lub zbyt niski poziom aktywności ruchowej, problemy z koordynacją, opóźnienie rozwoju mowy, rozwoju ruchowego i trudności w nauce, słaba organizacja zachowania – impulsywność, problemy z koncentracją, niskie poczucie własnej wartości, itp..
Do oceny poziomu rozwoju procesów integracji sensorycznej służą Południowo-Kalifornijskie Testy Integracji Sensorycznej, Arkusz Obserwacji Klinicznej oraz Kwestionariusz Rozwoju Sensomotorycznego. Narzędzia te przywiozła do Polski V.F. Maas, uczennica A.J. Ayres i pierwsza instruktorka SI w Polsce.
Metoda terapii SI kierowana jest w pierwszej kolejności do dzieci z trudnościami w uczeniu się. Może być również stosowana jako metoda komplementarna w usprawnianiu dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym, upośledzonych umysłowo, autystycznych i niewidomych. Terapia i teoria SI może być wykorzystywana w działalności profilaktycznej. Stymulując prawidłowy rozwój dzieci już od wieku niemowlęcego, szczególnie w przypadku tzw. grupy ryzyka okołoporodowego, zapobiegamy późniejszym nieprawidłowościom. Terapia integracji sensorycznej ma postać „naukowej zabawy”, w której dziecko chętnie uczestniczy i ma przekonanie, że kreuje zajęcia wspólnie z terapeutą. Podczas terapii nie uczy się dzieci konkretnych umiejętności, lecz poprawiając integrację sensoryczną wzmacnia procesy nerwowe leżące u ich podstaw, a one pojawiają się w sposób naturalny jako konsekwencja poprawy funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego. Terapeuta nie tyle kieruje zachowaniem dziecka, ile kreuje takie wymagania, by dziecko było w stanie odpowiadać na nie coraz bardziej złożonymi reakcjami adaptacyjnymi.
Terapia integracji sensorycznej nie jest wyuczonym stale powtarzanym schematem ćwiczeń, ale jak niektórzy twierdzą, sztuką ciągłej analizy zachowania dziecka i permanentnego doboru i modyfikacji stosowanych zadań. Wyposażenie sali terapeutycznej musi przede wszystkim obejmować wiele urządzeń do stymulacji systemu przedsionkowego, proprioceptywnego i dotykowego, ale również wzrokowego, słuchowego i węchowego.
Atmosfera podczas terapii sprzyja osiąganiu przez dziecko SUKCESU i rozwojowi wewnętrznej potrzeby „ujarzmiania” środowiska. Dziecko czując, że odnosi sukcesy w coraz większej liczbie coraz bardziej skomplikowanych zadań podnosi swoją samoocenę i chętnie uczestniczy w zajęciach. Takie doświadczenia w kierowaniu swoim zachowaniem zaczyna przenosić również na inne sytuacje poza salą terapeutyczną, co zauważają rodzice i nauczyciele. Zmienia się obraz dziecka i jego funkcjonowanie w środowisku. Zajęcia zwykle odbywają się indywidualnie, gdyż wtedy terapeuta jest w stanie lepiej dostosowywać swoje pomysły terapeutyczne do potrzeb dziecka.
Terapia integracji sensorycznej nie jest lekiem na wszystkie problemy rozwojowe, bardzo często wspomaga inne formy leczenia (terapię behawioralną, leczenie psychiatryczne, terapię pedagogiczną i logopedyczną), jednakże często jest terapią podstawową, „naprawiającą” główne systemy zmysłowe, na bazie czego można budować inne rodzaje oddziaływań.
W Polsce terapeutami integracji sensorycznej mogą być fizjoterapeuci, psycholodzy, pedagodzy, logopedzi i lekarze. Kształcenie terapeutów SI odbywa się w trybie 2-stopniowym: Kursy I stopnia obejmują zagadnienia podstawowe i noszą tytuł „Neurobiologiczne podstawy integracji sensorycznej”. Nie dają one uprawnień do stawiania diagnozy i prowadzenia terapii integracji sensorycznej; jednak absolwent kursu I st. może być współprowadzącym zajęcia z terapeutą SI. Kursy II stopnia obejmują szczegółowe zagadnienia dotyczące diagnozy i sztuki terapii integracji sensorycznej, noszą tytuł „Diagnoza i terapia integracji sensorycznej”. Ukończenie kursu II. st. i zdanie egzaminu legitymuje do tytułu „Terapeuty Integracji Sensorycznej” i uprawnia do
samodzielnego diagnozowania i prowadzenia terapii integracji sensorycznej.
Literatura:
Maas V.F.( 1998), Uczenie się przez zmysły. Wprowadzenie do teorii integracji sensorycznej, Warszawa, WSiP.
Eliot L. ( 2003), Co tam się dzieje. Jak rozwija się mózg i umysł w pierwszych latach życia, Poznań, Wyd. Media Rodzina.
Iwona Palicka